niedziela, 12 kwietnia 2015

TOP 3 ulubionych sztuczek Lili

Jak sam tytuł wskazuje chciałabym przedstawić wam trzy najbardziej ulubione sztuczki, które Lili wykonuje najczęściej i są w tej małej główce zawsze gdy zaczynamy coś robić.

1. WSKAKIWANIE NA PLECY
Oj tak ta sztuczka zdecydowanie zasługuje na pierwsze miejsce, wiele osób, które znają Lili zawsze się śmieją, nie ukrywam jest to mega kiedy jak zwykle kucasz czy robisz fotki innemu psu i nagle podbiega do Ciebie pies i bez komendy wskakuje na plecy. Jest to dość częste zachowanie, chociaż na prawdę nie napierałam na naukę tej sztuczki i wyszło wszystko w sumie ''w praniu''.

2. PROŚ
Nad tym miejscem trochę rozmyślałam i zastanawiałam się czy nie zamienić z trzecim, ale jednak zostałyśmy przy sztuczce proś, która do lutego szła dość opornie i w psim móżdżku nie było zbytnio poukładane, ponieważ zawsze wyskakiwała i kiwała się na wszystkie strony świata, aż wreszcie nastąpił przełom. Któregoś pięknego dnia podczas wieczornej sztuczkowej sesji pies pięknie pokazał na co ją stać i pozycja ''na wiewióra'' można powiedzieć, że była idealna jak na kundelka. Teraz coraz częściej jak coś robimy to zamiast ''siad'' jest ''proś'', a dlaczego? Można powiedzieć przez mój głupi błąd bo ja jej często pokazuję coś palcem a uczyłyśmy się na komendę i pokazywałam na ręku literę ''L'' (pewnie wielu z was tak robi :P) i teraz to ja muszę popracować nad moimi ruchami podczas sesji sztuczkowych :P
<Troszkę się rozpisałam, chyba nie na temat, przepraszam :P>
Zdjęcia w kolejności od początku nauki sztuczki, kiedyś nie było szans na proszenie na komendę, kiedy ja robiłam foto.


3. TRUP
Tej sztuczki uczyłyśmy się dość długo i szło mega opornie, a teraz kiedy jest ''waruj'' i pokazuję palcem o ziemię nawet czasem przez przypadek jak przy sztuczce nr.2 to jest automatyczny trup i czasami wygląda to trochę komicznie w wykonaniu Lili.



+++Maiło być TOP 3, ale od tygodnia uczymy się reverse vault'ów i bardzo jest nakręcona na dalszą naukę, jesteśmy dopiero po 4 sesji, a na facebooku rezultaty naszej nauki ! :D <klik>

3 komentarze:

  1. Bardzo zainteresował mnie twój blog.Ja także mam kundelka bardzo podobnego do twojego ale kolorami już nie mój jest czarno rudawy. Świetnie wygląda na zdjęciach twój piesek.Ile zajęło ci nauczenie tych sztuczek i w jakim wieku go tego nauczyłaś, bo mam problem ze swoim pieskiem a ma roczek i chce nauczyć. Napisz do mnie na facebooku jak możesz i pomóż mi! Na facebooku nazywam się Ewa Miller
    http://commonsblog0.blogspot.com/2015/04/tajemnicza-postac.html

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zaczynam uczyć poproś i zdechł pies :)
    zapraszam do mnie
    http://psiezycie3.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny psiak. U nas opornie idzie poproś, tak jak napisałaś -psiak podskakuje. Na pewno będę zaglądała częściej. Obserwuję+ Pozdrawiam pusa-i-ja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń