Dlaczego ?
Mianowicie od 28 marca dopadła nas cieczka, żeby totalnie nie przynudzać klikerowałyśmy sobie w domu i ogródku reverse vaulty. Po szkole były roleczki, tutaj zauważyłam niesamowite postępy jeszcze na początku marca pies bał się w ogóle biec koło mnie w teraz pięknie wychodzi na przód, teraz tylko szeleczki lecimy ze zrzucaniem zimowego tłuszczyku ! :D
Pomimo tego, że cieczka trwała równe 3 tygodnie to już w jej połowie dopadł mnie krztusiec... + przeziębienie co oznacza chusteczki, łóżko i antybiotyki... Także cały dzień wygląda tak szkoła (tak, niestety egzaminy próbne, projekt edukacyjny i całe tygodnie zawalone sprawdzianami) powrót do domu i pod kocyk.. Amen
Jednak udało mi się wyskoczyć przed tą chorobą na wiosenno-ogródkowe foteczki :D
Dużo rozproszeń, a pomimo tego pies miał chwilę przebłysku, tunel tak jakby wyszedł z obiegu... ale wystarczyła chwila, żeby sobie wszystko przypomniała :)
Natomiast już na drugi dzień wybrałyśmy się z Justyną i Tajem oraz Julią, Jessie i Schejrą na Lublinek przespacerować 13 km !
Jeżeli jeszcze nie widzieliście filmiku z pierwszego dnia wiosny u Dynamite Dogs to na prawdę warto go zobaczyć !
I jeszcze trochę wiosny ! :D
Pozdrawiamy Milena&Lili
Fajnie, że Lili polubiła jazdę na rolkach :3 Mój Knapek, bardzo lubi jazdę na rolkach, ale często gdy przyśpieszamy on nagle zatrzymuje się na siku... Fotki z treningu i filmik po prostu świetne! Tyle radosnych psiaków. ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy W&K :*
Świetny post. :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę wam takiego wypadu do klubu! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Wiktoria&Fado
Zapraszamy: http://fado-labrador-retriever-biszkoptowy.blogspot.com/
My też będziemy w klubie, tyle, że w Toruniu.:D Uwielbiam patrzeć na agilitowe kundelki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy, kundlowe.blogspot.com