Zawody, zawody i po zawodach. Dojechaliśmy lekko spóźnieni, ale dojechaliśmy! Moim celem było przebiec choć raz, aby nie dostać disa. Czuję się spełniona bo nie dostaliśmy ani jednego. ♥ Na tych zawodach głównie nastawiłam się na debiut Dela, a Lili miała jechać tylko przy okazji - takie może pobiegnie bo temperatura miała być wysoka a moja księżniczka w takich nie biega. Jednak oba pieski dzielnie walczyły do końca. Zacznijmy od debiutanta. Wszystko super, czasy pierwsza klasa tylko leciały tyczunie i raz zakręcił się przed wejściem do tunelu co było policzone jako odmowa. Agility 0 - 4 tyczki i 1 odmowa z drugim najlepszym czasem, jumping 0 I - 1 tyczka i czas porównywalny do innych, jumping 0 II - 1 tyczka i drugi najlepszy czas. Lilek za to pokazała klasę, była dokładność oraz prędkość jakiej się nie spodziewałam. W ostatnim biegu tylko zauważyła Roxanę koło toru i tuż przed ostatnią hopką postanowiła się do niej nacieszyć jednak tu nie została policzona odmowa ani nie zgarnęliśmy disa bo nie dobiegła i szybko się odwołała jednak czas... :P Misiaczek stanął dwa razy na pudle - rekord życiowy! Została też doceniona przez sędzię i nagrodzona za najlepsze ciki na zawodach :D
Dziękujemy za mega zawody, miłą atmosferę, przyjemne torki i super nagrody. Na kolejnych też się pojawimy!
Podsumowując zawody ukończyliśmy z wynikami:
Del
Agility 0 - 4 tyczki, 1 odmowa i 4 miejsce
Jumping 0 I - 1 tyczka i 4 miejsce
Jumping 0 II - 1 tyczka i 5 miejsce
Lili
Agility 0 - czysto i 1 miejsce
Jumping 0 I - czysto i 2 miejsce
|
fot. Karolina Janik |
|
fot. Karolina Janik |
|
fot. Karolina Janik |